piątek, 27 kwietnia 2012

Hafcik dokończony :)

Właśnie skończyłam i zostało mi tylko uprać oraz uprasować.

2 komentarze:

  1. Słodka dzidzia. :) Podziwiam cierpliwość. Lubię szyć, ale wyszywanie zawsze kojarzyło mi się z benedyktynami. Ta ich przysłowiowa cierpliwość. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Mi to pozwala się zrelaksować przy takim wywijaniu igłą z muliną.

      Usuń